Niedziela
Pisane nastepnego dnia
Wiosna na stale zawitala na ulice naszego miasta.
Ukwiecone drzewa przyozdobily skwery i ciemne zakamarki przelamujac szarosc jaka otacza nas na codzien.W powietrzu mozna wyczuc delikatny slodki zapach przywiany przez delikatnie muskajace twarz podmuchy wiatru.
Spokoj jaki otaczal mnie wieksza czesc dnia pozostal niezmienny az do momentu kiedy to miasto pograzylo sie w otchlaniach ciemnosci a ja wygodnie ulozylam sie do snu.
Posrodku tego spokoju nie zdarzylo sie nic co mogloby wprowadzic zamieszanie i zaklocic cisze wewnetrznej harmoni.
Spontaniczna decyzja spotkania w miescie zbliskimi osobami okazala sie udana wycieczka i milo bylo popatrzec na mlodych ludzi pelnych nadziei na przyszlosci podzielic sie z nimi radoscia jaka towarzyszy spokojnemu przezywaniu dnia.
No comments:
Post a Comment