Friday 15 May 2015

Chwila przerwy od powaznych tematow .Spiew ptaka.

Dzien dziewietnasty
  czwartek



Dolanczam dla was moj ulubiony obraz jaki namalowalam w zeszlym roku
.Okno na swiat''

Maj to  najpiekniejszy miesiac ze wszystkich.

Wspaniale uczucie wypelnilo moja dusze kiedy to wygodnie ulozylam swoje zmeczone cialo w wannie i uslyszalam dzwieczacy w uszach spiew ptaka.
Tym spiewem jakby mnie chcial zaczarowac .
 Pojawil sie usmiech na twarzy.Czegoz wiecej mozna chciec po dlugich godzinach w miejscu gdzie oprocz wycia maszyn nie mozna uslyszec zbyt wiele?
Poranny spiew zwiastowal  nowy sloneczny dzien.
Szkoda musze isc spac zamiast upajac sie cieplymi promieniami slonca  i delikatnym powiewem wiatru.Jakze tesknie za tymi dniami kiedy jako mala dziewczynka cale dnie spedzalam na podworku harmonijnie wtapiajac sie w rozbrzmiewajaca przepychem woni oraz ksztaltow przyrode.
Uwiebialam zatopic sie  w ta magiczna gre  natury,jak gdybym byla jej czescia,wspolgrac z nia,odglosami dziecka,ktore jak ona,,zostalo stworzone przez stworce na czesc uwielbienia zycia


Zamknij oczy i wsluchaj sie w odglosy poranka,w cisze nocy,szum wiatru....zaskoczy cie to co uslyszysz......

No comments:

Post a Comment