Dzien dwudziesty osmy
piatek
To obraz sprzed dwoch lat namalowany dla kogos bardzo dla mnie specjalnego w tamtym czasie.:),kogos o kim rozmyslalam z usmiechem na ustach i pewnie zawsze juz tak zostanie.
I nawet jesli to juz przeszlosc,to zawsze milo powspominac.Czasem juz tak jest ze cos nam w sercu drgnie i nie wiemy dlaczego ale trudno nam zapomniec.
Niestety zdarza sie ze okolicznosci sa tak zagmatwane ze choc bysmy z calych sil starali sie cos stworzyc to istnieja tak przeciwne sily ze jedyne co mozemy zrobic to na wstepie pogodzic sie z faktem,ze niektore nasze marzenia pozostana marzeniami juz na zawsze.To bylo jedno z nich.
Obraz nazwalam ''Wyobraznia poniewaz zylam wtedy bardziej swiatem wyobrazni i taki wlasnie charakter mialo moje marzenie.Bylo wytworem moich kreatywnych fantazji.
No comments:
Post a Comment