Tuesday 16 June 2015

Smutek cz.3 Milosc.

Dzien piecdziesiaty drugi
poniedzialek




Czasem odwiedza mnie smutek
przyglada mi sie uwaznie
zaglada w kazdy kat
obchodzi dom dookola

siada ze mna przy stole
jak najlepszy przyjaciel
i razem sluchamy w ciszy
dzwiekow spokojnej muzyki

nie zamykam mu drzwi przed nosem
przychodzi i odchodzi  kiedy chce
nie krzycze na niego
nie mowie nic

siedzimy w ciszy
zasluchani w potoku  mysli
biegnacych pospiesznie
to tu to tam

zyjemy w zgodzie
wierni i oddani
sobie od czasu
kiedy bylam mala dziewczynka

niewiele sie zmienilo
pomiedzy nami
wciaz mamy do siebie sympatie
i bedziemy wspolnie wedrowac
juz zawsze

on i ja

nierozlaczni




No comments:

Post a Comment