Wednesday 3 June 2015

Obzarstwo

Dzien Yrzydziesty dziewiaty

Wtorek czesc 3


Obzarstwo jest jednym z siedmiu grzechow glownych i wystepuje zaraz po grzechu jakim jest pycha,chciwosc ,  pozadliwosc i zawisc,i  pozostaje z nimi w wielkim kontakcie.

Przyznam sie szczerze ,ze  temat ten okazal sie bardziej skomplikowany niz pierwotnie sadzilam.jednak.Dlatego tez aby omowic go kompletnie poswiece mu wiecej niz jeden post.

 Wszyscy wiemy czym jest obzarstwo.
Jest  to nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.
Z medycznego punktu nalezy do jednej z trudniejszych chorob cywilizacyjnych i jest sklasyfikowana jako BED (Binge Eating Disorder) oraz COE (Compulsive Overeating).
BED jest jedzeniem kompulsywnym,czyli wystepuja regularne epizody niekontrolowanego pochlaniania olbrzymich porcji pokarmow,natomiast ludzie z  COE maja niepochamowana potrzebe ciaglego jedzenia,fantazjuja na jego temat przescigujac sie w wykwintnosci dan.Cierpiacy na BED jedza wszystko co wpadnie im pod reke.

Ale to tylko krotka charakterystyka problemu i nie odzwierciedla go w calosci.
Jako przyczyne podaje sie przede wszystkim  problemy emocjonalne .
 Z punktu widzenia religii odpowiedzialny za popelnianie tego grzechu jest demon obzarstwa,ktory namawia nas na nadmierne spozywanie pokarmow i pozwala nam watpic w jakiekolwiek pozytywne strony glodowek.

Zaspokajanie apetytu jest wielka pokusa ni dotyczy nas wszystkich.

A wiec kiedy pozwalamy zeby zly duch triumfowal nad nami?Kiedy mu ulegamy?
Kiedy zachlannie rzucamy sie na posilek przejadajac sie ponad miare.
Kiedy jedzenie staje sie w naszym umysle lekarstwem na wszystkie bolaczki ,troski i emocjonalne zawirowania.Jedzenie staje sie wowczas nieoceniona pociecha.
To wlasnie wtedy,kiedy cos nam sie nie udaje,kiedy jestesmy smutni i nasza dusza cierpi szatan ma do nas latwiejszy dostep.latwiej ulegamy jego namowom.To on wmawia nam ,ze niby owa chwila przyjemnosci wynagrodzi nasze smutki.Niestety,to droga do nikad,bo  po chwili przyjemnosci okazuje sie ze nasze problemy wcale sobie nie poszly a do tego doszedl jeszcze kolejny jakim jest nadwaga i przycmienie umyslu,ospalosc,problemy z zoladkiem,i inne do ktorych jeszcze wrocimy.
A wiec i tutaj nasza wola slabnie.Nie mamy kontroli nad nia,poddajemy sie zadza jedzenia.

Do walki z tym grzechem potrzebujemy ASCEZY,czyli zaparcia siebie''.poprzez cwiczenia woli i umyslu.

W hierarchii ludzkich potrzeb mamy takie jak fizjologiczna,psychiczna,intelektualna,seksualna i duchowa.Jezeli zaburzenia wystapia na podstawowym poziomie nie bedzie mozliwe zaspokojenie kolejnych.Powstanie blokada a ta zaburzy nam proces rownowagi innych potrzeb.

Moze wiec nie do konca jest tak ze problemy emocjonalne przyczyniaja sie do powstawania problemu  z przejadaniem sie,moze jest odwrotnie?Moze przyczyna jest  nasz glod milosci,glod milosci Bozej,wiezi z nim i jej niezaspokojenie?Moze to popelnianie innych grzechow  jak pycha,zawisc,nieczystosc,klamstwo,obmowa,bluznierstwo,przechwalanie sie,gadulstwo i narzekanie  przyczyniaja sie do zaburzenia naszej wiezi z Bogiem a poprzez to i do problemow emocjonalnych a takze obzarstwa?
Ale to nasze wybory.To my nikt inny odpowiedzialni jestesmy za popelniane przez nas grzechy a wszystko to prowadzi do utracenia balansu .
Musimy go odnalezc.
Tylko poprzez oczyszczenie ciala i duszy,poprzez uzdrowienie serca i niepopelnianie grzechow ,poprzez dotarcie do nieskonczonej bozej milosci i dzielenie sie nia z innymi moze pomoc nam odnalezc owy balans i rownowage w zyciu.


Poprzez  umiarkowanie  i wstrzemiezliwosc zarowno w sferze cielesnej jak i duchowej ,poprzez  pozegnanie sie  z  chciwoscia i zarloctwem mozemy odnalezc  sciezke spokoju i rownowagi zyciowej.


No comments:

Post a Comment