Friday 5 June 2015

Odcienie gniewu.

Dzien czterdziesty pierwszy
czwartek



Na poczatku planowalam opisac gniew jak poprzednie grzechy,zaczynajac od definicji.
Jednak zmienilam plany.Owszem,moglabym powielac definicje i spojrzenie badz to ze strony kosciola,badz psychologii ,badz innych alternatywnych zrodel wiedzy o tej emocji.
Jednak po przemysleniu  poztanowilam ujac to w artystyczne ramy.Jak?
Odcienie .
Otoz gniew moze miec nieskonczenie wiele twarzy.Negtywny w swoim wyrazie moze nas jednak czegos nauczyc i pomoc we wzroscie wewnetrznego ja.

I tak.
Podzielilam gniew na trzy odcienie.
Szary,czarny i czerwony.

Gniew o szarym odcieniu  to ten ,ktory dzieki naszej personalnej dojrzalosci pozwala nam na spokojna i obojetna reakcje na  potencjalnie wywolujaca  gniew sytuacje.
Nie ma reakcji..Jest cisza.
Nie ma reakcji obronnej
Zlosc nawet na chwile nie gosci w naszej duszy.Pojawia sie obojetnosc i bierna ,logiczna ocena sytuacji.Nie ma elementu lekcewazenia czy pogardy.Jest szacunek i spokoj.

Dlaczego?A dlaczego nie?
Nie na wszystko musimy reagowac emocjonalnie.Niech sie dzieje.
Nie pozwol wciagac sie w szatanskie gierki kazdemu kto juz od dawna jest z diablem w konszachcie.
Nie musisz reagowac za kazdym razem kiedy ktos lub cos nie jest tak jak chcialbys aby byl,bylo.
Przestan oczekiwac.To wlasnie one,oczekiwania,sa poczatkiem twoich problemow.Dlaczego oczekujesz od innych ze beda cie kochali?Podziwiali?Szanowali?Adorowali?
Czy wciaz jeszcze marzysz o perfect domu?Pracy?Partnerze?Sam chcesz byc perfect?
NIkt ani nic na tym swiecie nie jest perfekt.
Zapamietaj to sobie dobrze.Mowie powaznie.Niewazne jak bardzo perfect nam sie wydaje.
To tylko zludzenia.
Jesli przestaniesz oczekiwac nie bedziesz czul sie  zawiedziony.
Pozwalasz innym manipulowac swoim szczesciem.A ten ktos tylko czeka na twoje zranienie.
Ale ty nie musisz czuc sie zraniony,ponizony,niedoceniony,odrzucony,To twoj wybor.Sam przyjmujesz te destruktywne uczucia.
Czasem brak reakcji to najlepsza reakcja.
Nie udawaj.Badz soba.
Odpusc.
Odejdz.
Odizoluj sie.
Szanuj swoje zycie.
Jest ono zbyt krotkie abys pozwalal sciagac sie w dol za kazdym razem kiedy ktos ma na to ochote.NIe integruj sie z niskimi pobudkami potencjalnych nadawcow destrukcyjnych zachowan i emocji.
Nie potrafisz tego?Poczekaj.Obserwuj swoje uczucia.
Pozwol im sie rozwinac,dojrzec do momentu kiedy szary gniew stanie sie czyms latwym i przyjemnym.
To ty masz kontrole.To ty jestes panem swoich emocji i swojego samopoczucia.
Uwierz w to i posiej w swoim umysle nasionka pokory i obojetnosci na przemijajace sytuacje ,ktore sa niczym w skali wiecznosci,niczym wiecej niz ziarnko piasku w twoim oku.
Mozesz spokojnie uronic lze jako manifestacje negatywnej strony gniewu,pozwalajac zeby ziarnko spokojnie wyplynelo,albo mozesz wpasc w panike i walczyc na wszelkie sposoby  potegujac jedynie problem ,ktory urosnie tak wielki jak mu na to pozwolisz.

Czarny odcien gniewu to ten ,ktory przycmiewa nasze wnetrze ziejaca pustka i wciaga nas do srodka w wielka nicosc i niczym czarna dziura pochlania kazda nasza emocje.
Cokolwiek sie wydarzylo powalilo nas z nog tak szybko ze umysl zamarl  na chwilke w   bezruchu,zawiedziony i rozczarowany  niewiara w cala egzystencje.

W tym momencie nic ani nikt nie jest w stanie ukoic  naszych zmyslow.
Zlosc na nic sie tutaj zdaje,tylko nam przeszkadza,placzac sie pod nogami i  nie wiedzac co ze soba poczac w obliczu  cierpienia ,ktore wlasnie na nas spadlo i na ktore zostalismy nagle brutalnie narazeni.
Przez chcwilke znikamy uderzeni ogromem bezradnosci jaka nas spotyka.
Stalo sie.
Nie mozesz cofnac czasu.Padly zle slowa.
Sytuacja ktorej nie da sie juz cofnac.
Nie ma winnych.Nie ma winowajcow.Bo nawet jesli sa to to co sie stalo juz sie nie odstanie i w najlepszym przypadku bedziemy walczyc z konsekwencjami przez najblizsza krotsza czy dluzsza czesc naszego zycia .
Przymykasz oczy i pozwalasz rozplynac sie emocjom ,ktore towarzysza temu odcieniu gniewu delikatnie po ciele.Nie buntujesz sie,nie walczysz.
Bezemocjonalnie wypowiesz kilka zdan na temat tego co czujesz i dlaczego.
Probujesz niemyslec,lecz to zajmie chwilke,moze dzien,moze dwa,moze miesiac,moze dwa,zanim twoje mysli uporzadkuja sie na nowo  po nieoczekiwanej zmianie rzeczywistosci w jakiej zyjesz i w pelni zaakceptujesz ta zmiane.
A mialo byc tak pieknie.Nie jest?Raz po raz bedziesz zadawal sobie pytania.
Az dotrzesz do sedna problemu i znajdziesz odpowiedz gleboko wewnatrz siebie.
Zrozumiesz nowy porzadek rzeczy i jak do tego doszlo.
Swiat sie nie zawalil.
Zmienil oblicze,lecz jest nadal taki sam.
Akceptujesz go.
Wkrotce znowu pojawi sie radosc.Nie martw sie.
Wyciagnij wnioski.
Zdobadz motywacje do zman na lepsze.Nie boj sie transformacji.
Pozniej bedzie juz latwiej znalezc odpowiedz i wiesz,ze mozesz sobie zaufac.
Nie straszna ci juz czarna dziura,nie wpadasz w panike ani wscieklosc,nie pograzasz sie w otchlaniach cierpienia,wypelniasz sie wielka cisza..i pozwolisz jej na jej dobrozynne dzialanie .Twoja dusza lsni wciaz niezmiennie w glebinach twojego jestestwa ,niczym nie zabrudzona,zadna zla mysla,cala lsniaca boskim blaskiem wspiera twoja fizyczna czesc zycia i wywiera wplyw na sposob w jaki wlasnie poostanowiles zyc.
Nie boisz sie juz cieprpienia,nie boisz sie czarnych dziur.
Podazasz naprzod.
Jestes.

Kolej na czrwony odcien gniewu.

cdn.


No comments:

Post a Comment