Monday 6 July 2015

Jiddu Krishnamurti ''Wolnosc od znanego '' Rozwazania cz.5

Dzien siedemdziesiaty szosty
Sobota





Kontynuujmy wiec  nasze rozwazania oparte na ksiazce J.Krishnamurtiego.

Kiedy wiec w pewnym momencie dotrze do nas prawda o tym,ze nie mamy sie na kim oprzec,ze nie istnieje juz dla nas zaden autorytet,nauczyciel czy przewodnik,ze jestesmy sami,my i nasz stosunek do swiata,wtedy dopiero spojrzymy rzeczywistosci prosto w twarz i zrozumiemy prosty fakt,ze nikt inny tylko wlasnie my sami jestesmy odpowiedzialni za obecny porzadek panujacy we wszechswiecie.Mozemy sie jeszcze buntowac,wpasc w rozpacz lubcynizm,ale na nic to sie zda,bowiem teraz bedziemy juz swiadomi tego,ze jest to jedynie jedna z form litowania sie nad soba.Odkryjemy jak bezsensowne jest zrzucanie winy na innych,ze na dluzsza mete nie zaspokoi to naszej potrzeby zycia w zgodzie ze soba i swiatem.
Ale co dalej?Pytac bedziemy i siebie i staniemy twarza w twarz z kolejnym wyborem -czy potrafie dokonac calkowitej rewolucji swojej natury uksztaltowanej przez zepsute spoleczenstwo?Czy potrafie uwolnic sie od wspolzawodnictwa,brutalnosci,leku,zazdrosci,zawisci?
Czy bedziesz potrafil tylko patrzec?Nie przez pryzmat zadnych filozofii,nie w kierunku obranym przez nauczyciela?Obserwujac swoje zycie,wszystko to co wokol ciebie sie dzieje,zrozumiesz ze jest to odbicie intelektualnej koncepcji,a ta nie stanowi calosci pola istnienia,jest tylko jej mala czastka.
A wiec?Nadchodzi decydujacy moment.Czy potrafisz przeprowadzic w swojej psychice pelna rewolucje?

Wystarczy tylko chciec,sprobuj,bo inaczej sie nie dowiesz.

No comments:

Post a Comment